W tym temacie rozmawiamy na temat ZDROWIA, DIET I ĆWICZEŃ . Rozmawiamy o tym jak o siebie dbać, jakie diety stosować i jak ćwiczenia wykonywać by nasze ciało było w najlepsze kondycji.
ZASADY PISANIA W TYM TEMACIE
1. Zadając pytania proszę pisać czerwonym kolorem (będzie łatwiej znaleźć pytanie i na nie odpowiedzieć :)
2. Obrażanie, wulgaryzmy (w tym słowa wulgarne omijające bluzgometr) , wyśmiewanie szczególnie nowych użytkowników forum, zamieszczanie postów ogólnie uznawanych za niekulturalne, wszelkie posty wyśmiewające osobę zakładającą temat oraz prowadzenie dyskusji nie związanej z tematem będą karane banami 1h, 24h, 7 dniowymi lub 30 dniowymi w szczególnych przypadkach.
Proszę w sposób kulturalny zapraszać tu użytkowników zakładających tematy o tej samej tematyce.
Dziękuje i życzę miłych i kulturalnych rozmów :)
ZDROWIE, DIETY I ĆWICZENIA VOL. 4 strona 34 z 55
obejrzałem pana w serduszku u ciebie xd beczka lulzów, chyba ma kiepskiego dilera albo strzały leca tylko z omki plus kanapki bo sporo sadła xd NO I BRAK NÓG XD
nawet mi was nie zal xd
Ale to nie moj facet .. To jest kolega połączony w parze.. Ja jestem wolna jak ptak wiec nie wiem do czego sapiesz
najbardziej lubię surowe, ale zupy z surowych warzyw to ja nie zjem
bez przesady. halleluja
nie pamiętam kiedy to jadłam haha ;)
we wszystkim nie możecie mieć najlepiej ;P
tak, jak widze troche wiekszego faceta na ulicy to podświadomie oceniam jego partie miesniowe by podbudować swoje ego, no ale bambo jak widze balonów na omce najczesciej bez nóg i brzucha, pustym laluniom to sie podoba bo nie znaja piekna tego sportu, wiesz co mam na mysli xd
z drugiej strony jedzenie to przyjemność
zupa dupy nie rozerwie aczkolwiek lepiej opierać sie na swiezej marchwi czy pomidorach i ogórkach bo łatwo wszamać bez przygotowania, ja polak robak to tam bardziej wymyslnych warzyw nie stosuje xd
dlatego je celebruję
tak samo jak picie herbaty i ziół - uwielbiaaaam różnego rodzaju mieszanki, ale to już tak po za tematem 
generalnie nie wyobrażam sobie dnia bez mięty, zielonej herbaty i melisy. dzisiaj mam akurat kalafiorową, oczywiście niezabielaną. Już nie umiem się doczekać : D
słyszałeś że tych dwóch warzyw nie powinno się łączyć? Legenda głosi że ktoś się kiedyś do tego stosował haha. Ja zawsze je łączę, w sałatkach czy na kanapkach bo mi mega smakują.
Próbuję w warunkach domowych trenować, żeby wypracować sobie mięśnia brzucha :) Nie dawno zacząłem, ale motywację mam i nie mam zamiaru przestać ćwiczyć nawet po osiągnięciu swego celu. Chce czuć się zdrowiej i pewniej dzięki temu.
Zna ktoś jakieś porządne ćwiczenia na wytrenowanie mięśni brzucha ? Dokładniej chcę spalić trochę zbędnych kg (z 5-7kg) i wyćwiczyć mięśnia brzucha (nie chodzi mi o przyrost masy mięśniowej)
Również potrzebuję skutecznych ćwiczeń na wzmocnienie mięśni w okolicach krzyża, bo często przy dźwiganiu ciężkich rzeczy i większym wysiłku fizycznym mnie tam po prostu boli (przy dłuższym stosunku też!!!)
Od miesiąca unikam już jedzenia fast food, gazowanek, słodyczy, wysoko-kalorycznych potraw oraz nadmiernych ilości mięsa.
Więcej info mogę udzielić na privie jeżeli trzeba.
Skoro chcesz spalać tłuszcz, to powinieneś wykonywać ćwiczenia aerobowe. Ważne jest jednak, by rodzaj wysiłku fizycznego mieścił się w granicach 60-70% tętna maksymalnego. Tętno maksymalne (HRmax) możesz obliczyć z prostego wzoru (220 - wiek), lub np. HRmax = 217 - (0.85 * wiek). Potem obliczasz sobie te 60-70%, zakładasz pulsometr i w obrębie właściwego tętna ćwiczysz. Jeżeli jesteś wydolnościowo zaniedbany, to automatycznie obniż z 220 do 200, bo nie wyrobisz. Kiedy się wdrożysz i spalisz część tłuszczu (miesiąc lekkich ćwiczeń ogólnorozwojowych, nie tylko na brzuch), przystąp do ćwiczeń właściwych, w zakresie tętna maksymalnego około 80%, to jest już trening średnio ciężki podchodzący nawet pod ciężki. Tutaj ćwiczenia są już ściśle sprecyzowane, i mogą być zarówno siłowe jak i wytrzymałościowe, przy czym jeżeli liczysz na szybki efekt to lepiej nastawić się na jeden typ treningu. Przykładowo, kiedy zleci Ci już tłuszcz z brzucha, robisz sobie trening siłowy, typowy na rozrost mięśni brzucha, ich wzmocnienie - np. zwykłe brzuszki z obciążeniami, unoszenie prostych nóg z obciążnikami w zwisie, ćwiczenia na różnego rodzaju przyrządach. Przy tym treningu poleciłbym jednak wspomóc się suplementami diety i ustalić sobie dietę ogólną na czas treningu i po nim. Inną zastosujesz w siłowym inną w aerobowym, w siłowym ważne jest ograniczenie energii płynącej z węglowodanów - w przypadku kiedy masz sporo tkanki tłuszczowej, to oczywiście w ogromnym skrócie, poczytaj sobie o tym bo to temat rzeka :). Kiedy będziesz miał już jako tako rozwinięte mięśnie, robisz ćwiczenia typowo aerobowe w postaci np. aerobicznej 6 Weidera tutaj link:
http://www.6weidera.com/index.php
To dość ciężkie ćwiczenia, ale efekty daje całkiem niezłe, warunkiem jest prawidłowe wykonywanie tych ćwiczeń - jak każdych innych zresztą. Po uzyskaniu fajnej sylwetki (brzucha) oczywiście mile widziana aktywność fizyczna i dieta, żeby tego nie zaprzepaścić czipsami i frytkami.
Odnośnie bólu pleców - spróbuj wzmocnić mięśnie okołokręgosłupowe. Te są niestety najczęściej zaniedbane, nawet u osób amatorsko uprawiających sporty siłowe, bo ćwiczenia najczęściej wykonywane na siłowniach, rzadko dotyczą tychże mięśni, a raczej dużych grup mięśniowych zewnętrznych. Pilates pomaga wzmocnić te mięśnie dość skutecznie, ale musiałbyś pewnie pójść na jakiś kurs pilatesu, bo wątpię, żebyś to zakumał z neta. No i - efektów pilatesa nie zobaczysz w tydzień ;-). Jak ogarniesz mięśnie wewnętrzne, wtedy zajmij się większymi partiami pleców.
W skrócie, trening aerobowy, to trening energia wytwarzana jest w mięśniach z użyciem tlenu, a spalany jest glikogen i tłuszcze. Będą to wszelkiego rodzaju czynności o dużej liczbie powtórzeń a o małym obciążeniu np. leżenie tyłem i wznos złączonych nóg na wysokość 40 cm od podłoża (nogi bez dodatkowego obciążenia) i robisz np. 20-30 szybkich powtórzeń bez dotykania nogami do ziemi. Aeroby to wszelkiego rodzaju marsze, chody, biegi, ćwiczenia usprawniające układ oddechowy i krążenia, przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej. Najprościej posłużyć się pulsometrem i ćwiczyć do 80% HRmax, bo powyżej tego, zaczyna się już takie usprawnianie układu, jakie cechuje bardzo zaawansowanych amatorów lub sportowców.
Rozumiem :) No to jutro za nowe ćwiczenia się zabieram ^^ Dzięki jeszcze raz. Jakbym miał jakieś wątpliwości, albo coś to napiszę ci wiadomośc :)
Do tej pory robiłem pompki, brzuszki, skręto-brzuszki, trochę biegania. I przestałem palić 10 czerwca. Jarałem całą ramę dziennie, to już zdecydowanie za dużo było.
Pomalutku, najpierw ustal sobie dietę z rozpisaniem na dni tygodnia, potem poćwicz regularnie ogólnorozwojowe - wzmacniające, cardio, tak żeby układ mięśniowy był przyzwyczajony do wysiłku, wtedy ustal plan treningowy (chyba, że od razu 6weidera będziesz robił) i pracuj :). Od wielkiego zapału na początku lepsza jest systematyczność, powyliczaj to co Ci napisałem, kup pulsometr (już za 40zł kupisz) a zobaczysz, że efekty będą o niebo lepsze i szybsze. W razie wątpliwości pisz.
Nie bój się, chęci i wytrwałość są u mnie spore jak i trwałe. Tam jakąś wytrzymałość mam bo od dwóch lat regularnie trenuję, a rozgrzewki są tam ciężkie. Jak coś postanowię to padnę, ale dojdę do celu :) Poobliczam jutro, ale pulsometr to dopiero w lipcu będę mógł dopiero ogarnąć. Na pewno go kupię. Na dietę to mam pomysł, żeby raz/dwa w tygodniu zjeść mięso, najlepiej drobiowe albo ryba. Reszta to sałatki. Taki mam pomysł. A może jakbym połączył ogólnorozwojowe-wzmacniające z a6w ? Myślałem, żeby jeszcze dołożyć ABS, ale to już by było chyba za dużo jak na początek.
trochę czytałem i żeby stosować się do tych wszystkich rad , musiałbym przestać pracować tylko wstawać o wyznaczonej porze potem jeść wyznaczone jedzenie , potem wykonywać wyznaczone ćwiczenia , odpoczywać w wyznaczonym czasie nie no masakra współczuje niektórym takiego życia ale jak kto woli :)
i dodam ta cała siłownia znam jedną osobą tkzw. chłop od pługa oderwany , nigdy nie widział siłowni czy tam karate i inne cuda na kiju , przyszedł w gumowcach po syna na imprezę , bramkarze padli na glebę w minute i to nie ze śmiechu ;] i jak to ma się do tych waszych ćwiczeń :D