Rock/Metal

Rock/Metal

Cytuj

Dlaczego wlasnie ta muzyka??

Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
Pierwszy post w tym wątku. 30 marca 2009
Ave
co dla was jest takiego w rocku i metalu?? dlaczego wlasnie te gatunki sa dla Was wazne?? hm a nie np. bardzo fajne piosenki Dody (taa blee xD ). jakie podgatunki preferujecie i dlaczego?? a na koniec pytanie: jak metal badz rock pojawil sie w waszym zyciu i czy cos w nim zmienil?? Pzdr:)
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
2 stycznia 2010
Ja szczerze Metalu słucham od niedawna bo kiedyś przyznam się że słuchałem techno ale ten gatunek mi sie już znudził i potrzebowałem jakieś ostrej muzyki i właśnie tak zacząłem słuchać metalu.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
2 stycznia 2010
Cóż. Od muzyki wymagam, aby angażowała mnie intelektualnie. Żeby zmuszała do myślenia. Skomplikowane metalowe riffy, jazzowa perkusja, wirtuozeria basu... To przykuwa uwagę, po prostu. Wiem, bo tworzę, nagrywam. ;) Świetna zabawa a przy tym poznaje się na koncertach świetnych ludzi.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
8 stycznia 2010
Co jest w tej muzyce? Nie da się tego opisać. Dla mnie ta muzyka jest wszystkim.
Gatunek każdy byleby metal. Choć rockiem i punkiem nie pogardzę ; )
Jak się pojawił? Z dnia na dzień. Pamiętam to doskonale. 1 listopad 2008 - usłyszałam "Wait and Bleed" Slipknota i wszystko było jasne ; ) Co do zmian w życiu... zmieniło się bardzo dużo. I to na lepsze. Stałam się zupełnie kimś innym ; D
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
13 stycznia 2010
Poczułem się wolny, inny, każdy na mnie dziwnie patrzył i to mi się spodobało bo zacząłem być wyraźniejszy, bardziej zauważalny, wszystko przez Red Hot Chili Peppers - Heavy Glow i Ojca Piotra Sawę który zachęcił mnie do tego rodzaju muzyki na początku technikum ;p
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
13 stycznia 2010
Mama mi kazała :X
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
16 stycznia 2010
Dlaczego wlasnie ta muzyka??
Bo ona uzależnia m/ można sie nią jarac bez końca!!!! Jest zajebista i koniec.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
17 stycznia 2010
hmm... w sumie w dzieciństwie słuchałam rocka, punka... punk jest charakterystyczny, wyzwala w nas wolność i zasady wg których żyjemy,przyznam się, że słucham zespołów anarcho-punkowych ;p. Od trzech lat słucham metalu, polubiłam muzykę klasyczną i uwielbiam zespoły metalowe czerpiące z niej.
jednak ma on coś w sobie niezwykłego. ^.^ takie wewnętrzne piękno, które... wprowadzą hipnozą w inny wymiar xD, na chwilę zapominam o szarej rzeczywistości. Liczy się właśnie to drgnięcie... :D
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
17 stycznia 2010
bo rock i metal sa zajebiste ;] mocne i brzmienie to jest to ;]] a nie jakies slodzkie kolysanki itp fujj...jak mozna wgle sluchac jakeigos hh czy techna np?
dla mnei najlepsze ja hard metal trash metal heavy metal black metel i ghotic metal
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
20 stycznia 2010
hm... ta muzyka ma coś w sobie... jest taka ponadczasowa,pozwala wyzwalać emocje. Ja ogólnie preferuję hard rock i heavy metal.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
22 stycznia 2010
Postaram się streścić w skrócie żeby ktoś przeczytał do końca. To był rok 1994/95 (jak widać po datach ta muza opętała mnie do reszty). U kuzyna usłyszałem płyty TIAMAT - "Clouds", PARADISE LOST - "Icon", CREMATORY - "Illusions". Miałem wtedy około około 13 lat. Na początku w mojej młodej główce nie mieściło się jak można czegoś takiego słuchać i ten wokal (growling). Jednak coś mnie pchnęło w kierunku sprawdzenia tej muzyki. Kolega miał kasetę SLAYER - "Seasons In The Abyss" (wówczas kasety magnetofonowe były na topie). Jako, że nie słuchał takiej muzyki, wręcz z niej szydził, powiedziałem mu, żeby mi dał kasetę. No i się zaczęło... Przez te kilkanaście lat ciągle zagłębiałem się w poznawanie sceny. Z czasem odkryłem gatunki metalu, które do dziś sa dla mnie tymi najlepszymi. Doszedłem do etapu, że muza musiała miażdżyć, łamać szczękę, niszczyć słuch. Mowa oczywiście o brutalnym death metalu, grindzie, black metalu (mowa o prawdziwym black metalu oczywiście). Zacząłem "grzebać" za totalnie podziemnymi kapelami, o których słyszeli tylko najbardziej zagorzali maniacy metalu, prawdziwi ortodoksi. Normą stały się u mnie kapele z Singapuru, Egiptu, Chile itp. Oczywiście sam spróbowałem tworzyć tę muzę. Bębniłem parę lat, ale z kilku powodów dałem sobie spokój. Zdarzało mi sie popełnić troszke recenzji płyt, jakieś wywiady. Zostałem maniakiem :) Zbierałem ziny, czasopisma, kasety, teraz płyty. Kumple przychodzili do mnie do domu po świeże wieści z podziemia...
A czy muzyka zmieniła moje postrzeganie świata i społeczeństwa? Z całą pewnością tak. Nie będę pisał tutaj o wszystkim, bo raz, że przeczytać może każdy, a dwa, że sporo osób jest niepełnoletnich. Dzięki muzyce zacząłem zagłębiać się w filozofie, czytać wartościowe książki, a nie papkę, która jest pokarmem dla mas. Zacząłem myśleć i walczyć o swoje. Nie chciałem być jedną z wielu przeciętnych owieczek. Muzyka mnie otworzyła, ale zarazem zamknęła na pewne rzeczy. Na pewno odwróciła...
O metalu mogę rozmawiać godzinami i jeśli ktoś czegoś szuka, ma pytania, to jeśli będę w stanie to chętnie pomogę. m/
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj lub zarejestruj się za darmo jeśli nie masz jeszcze konta.