HDfil: Bić to ja mogę w worek na treningu ale nie o laskę,nie ze stadem koniobijców i nie na fotce ;) a bić się to chyba,że jedynie w obronie swojej kobiety z wszelkiego powody gdyby zaistniała potrzeba. Panie,które nie mają żadnych komentarzy owszem,są w obrębie moijego zainteresowania również. Zazwyczaj nie zwracam uwagi na to są komentarze czy ich nie ma,jeśli czytam to tzw 3po3, żadko również sam je piszę. Ja również uważam,że jeśli jest 100 tekstów jaka to ona jest piękna,to po co pisać 101 bezsensowny w takim stylu tekst ;] i również uważam,że jeśli kobieta jest piękna to ona doskonale o tym wie. Natomiast te panie,które nie mają komentarzy jak dla mnie nic na tym nie tracą. Patrze z natury na całokształt ew profilu,galeri,cech charakteru. I może nie być tą 'gwiazdeczką' bym mógł powiedzieć iż jest 'faaaajna" ;) Dużo razy czy tu czy na ulicy,trafiałem na dziewczyny,kobiety nie należą do grupy takich co każdy się za nimi obejrzy. I wiele razy zbiegło się spojrzenie i buuum zawiesiłem się :) poprostu 'było to coś' w oczach u innej w całej twarzy a u innej oczy,usta lub całość... powodowały,że sam do siebie mówiłem "nie wiem co to jest,ale ona ma to coś w sobie co mnie ciągnie,ciekawi,intryguje" ;] Owszem racja,nie oszukujmy się każdy z nas ma swój "wymarzony ideał", który by chciał mieć,tą księżniczke z bajki. I zgadzam się,że stawiamy poprzeczkę. Ale czasem warto szukać 'tego ideału' w kobiecie,która nie pasuje w ogóle to tej z 'bajki'. Poprostu, szukać takiej, która będzie księżniczką dla Ciebie,według Ciebie a nie takiej która dla każdego faceta mogłaby być to bajkową damą ;) 99% tych 'doradców' co ten kit puszcza żeby "wyjść na ulice i zagadywać" sami nie mają odwagi i tego nie robią ;) nie Ty jeden masz ten problem,bo to taka męska natura jest że piękne kobiety nas facetów stresują a wizja zagadania w autobusie czy na ulicy nas przerasta z uwagi przed strachem iż zostaniemy 'wyśmiani' ;] no i również tu nie ma co się oszukiwać,że takie idiotki tępe się zdarzają, ale zazwyczaj piękne kobiety zaczepione na ulicy czy w autobusie,jeśli odmówią Ci konwersacji to z uśmiechem szerokim,spokojną i sympatyczną odpowiedzią oraz sensownym powodem odmowy np. jest zajęta. Nawet jeśli faktycznie jej się nie spodobasz też wymyśli coś na szybko,żeby nie sprawić Ci przykrości ;] Ja osobiście również mam ten problem,chociaż nie dlatego że brakuje mi odwagi itp. ;] To również moim zdaniem wynika z wyglądu i wrażenia jakie ktoś odbiera,mimo że pozory bardzo mylą. Jednak nie mam problemu aby się przełymywać i ruszać w temat ;] to naprawde nic trudnego. a strach to w bajce miał wielkie oczy kolego,więc schowaj go w kieszeń. Nie zginiesz jeśli zagadasz i krzywdy też Ci nie zrobi kobieta,któa wpadnie Ci w oko. A tu.. to fakt dzieje się na prawde,bo sam kilka razy rozmawiałem z różnymi kobietami. Dużo z nich nim dojdzie do twojej wiadomości któa jest normalna, musi przejść przez stos tępych,prostackich,chamskich wiadomości o stada bydlaków,często wulgarnie aż obrzydliwych mimo iż mało rzeczy mnie rusza. Dolicz do tego wiadomości z propozycją sponsoringu od podstarzałych plejbojów oraz wiadomosci od desperatów,którzy w pierwszej wiadomości piszą "kocham Cie,zostań moją żoną" :] więc czasem nie ma co się dziwić,że taka panna kasuje z automatu wszystko albo nim odpisze musi minąć jakiś czas ;] czasem warto ponowić wiadomość bo się okazuje wtedy,że faktycznie nie zauważyła w stosie tych 'reklam' wiadomosci od normalnego typka ;)