FRYZURY I PIELĘGNACJA WŁOSÓW vol. 21 strona 137 z 427

W tym temacie rozmawiamy na temat FRYZUR i PIELĘGNACJI WŁOSÓW. Rozmawiamy o tym jak o nie dbać, jakich kosmetyków możemy używać do pielęgnacji itp.:)

Jeżeli chcesz poznać kilka wskazówek dotyczących regeneracji/nawilżania włosów,
to kliknij TU 6 punktów z którymi warto się zapoznać by Wasze włosy stały się mocne i szybko rosły :)

1. NIEPRAWIDŁOWE MYCIE:
* szkodzi im używanie na co dzień szamponów z silnymi, aktywnymi składnikami. Duże ilości detergentów zwiększają ryzyko podrażnień,
* niewskazane jest nanoszenie na głowę nierozcieńczonego wodą szamponu,
* tarcie i szarpanie włosów [ delikatnie masuj skórę głowy opuszkami palców ],
* niedokładne spłukiwanie resztek szamponu [ może wystąpić łupież, po wysuszeniu bywają matowe i trudne do ułożenia ].

2. BRUTALNE TRAKTOWANIE:
* nie rozczesuj nigdy mokrych włosów [ woda rozpulchnia je, rozchyla łuski - wnętrze łodygi włosa jest wtedy narażone na uszkodzenia],
* tani plastikowy grzebień uszkadza skórę głowy [ używaj grzebienia o grubych, rzadko rozstawionych zębach],
* lepszy jakościowo, ale zbyt gęsty grzebień niepotrzebnie szarpie,
* zapomnij też o gwałtownym wycieraniu ręcznikiem.

3. WYSOKA TEMPERATURA:
* suszenie mokrych włosów bardzo gorącym powietrzem powoduje odkładanie się w ich wnętrzu pęcherzyków powietrza przez co stają się słabsze i bardziej łamliwe,
* susz włosy w niskiej temp. ok. 20cm od głowy,
* układaj włosy gdy są lekko wilgotne,
* utrwal fryzurę i domknij rozchylone łuski chłodnym powietrzem,
* wysoka temp. wody przy myciu powoduje przetłuszczanie się włosów [ najlepsza jest letnia]

4. ZŁE NAKŁADANIE ODZYWKI:
* nakładanie odżywek na skórę głowy powoduje znacznie szybsze przetłuszczanie się włosów,
* preparaty nakładaj w odległości kilku cm od nasady i rozprowadzaj grzebieniem ku końcom.
* przesadne nakładanie preparatów nigdy nie wychodzi na dobre- włosy stają się ciężkie, a fryzura przyklepana,
* uważaj z lakierem
- z małej odległości skleja włosy
- najlepszy efekt przynosi odległość ok. 30- 40cm,
*produkty do wykańczania fryzur są tym, czym przyprawa do potrwa- używaj ich z umiarem.

5. CIASNE UPINANIE WŁOSÓW:
* np. koński ogon lub kok - sprawia, że uciśnięte cebulki są słabo dotlenione i odżywione, co w konsekwencji skutkuje ich wypadaniem.

ZASADY PISANIA W TYM TEMACIE
1. Zadając pytania proszę pisać czerwonym kolorem (będzie łatwiej znaleźć pytanie i na nie odpowiedzieć :)
2. Obrażanie, wulgaryzmy (w tym słowa wulgarne omijające bluzgometr) , wyśmiewanie szczególnie nowych użytkowników forum, zamieszczanie postów ogólnie uznawanych za niekulturalne, wszelkie posty wyśmiewające osobę zakładającą temat oraz prowadzenie dyskusji nie związanej z tematem będą karane banami 1h, 24h, 7 dniowymi lub 30 dniowymi w szczególnych przypadkach.

Proszę w sposób kulturalny zapraszać tu użytkowników zakładających tematy o tej samej tematyce.

Dziękuje i życzę miłych i kulturalnych rozmów :)

o wlasnie, bylam ostatnio w Rossmannie, zlapalam ta maske, zobaczylam sklad, wsadzilam do koszyka ale zaraz wyjelam i wyszlam z Rossmanna zapominajac nazwy

czemu wyjełaś? rozmyśliłaś sie?;d

Tak, bo nie ma teraz kasy za dużo, a kosmetyków do włosów i tak trochę mam :)

to ja jestem taką włosomaniaczką, że nie dam rady sie powstrzymać nawet, kiedy moj budżet jest na minusie

jak nie mam akurat nic w portfelu to chyba logiczne ze powstrzymanie się to mus.

mam pytanie odnosnie rozjasniania wlosow za pomoca sody oczyczonej. mogłaby ktoras z was opisac dokładnie jak wykonac ten 'zabieg' ? w jakich ilosciach zastosowac sode? i po ilu myciach zauwaze wyraźny efekt?

Ja mam rzadko tak, że nie mam nic w portfelu bo dużo napiwków dostaje w pracy więc zawsze coś mam z drobnych, ale czasem mam np pieniądze ale przeznaczone na coś innego to mysle sobie: a kupie a potem najwyzej z napiwkow uzbieram to co bedzie brakowac;d
a nawet jak nie mam i mam 0 w portfelu to pożyczam od 'męża' :-)


to nie jest rozjaśnianie, a pojaśnienie włosów np kiedy chcesz kolor wymyć :-)
normalnie, kupujesz szampon oczyszczający najlepiej (do włosów przetłuszczających sie lub przeciwłupieżowy jeśli masz łupież) a jak nie to stosuj ten co masz w domu, do porcji szamponu co wyciskasz przed myciem dodajesz łyżeczkę sody i myjesz tym włosy, tylko ostrożnie bo soda rozchyla łuski i jak będziesz mocno trzeć to mogą Ci się włosy zniszczyć więc najlepiej myj delikatnie :-)
ja po jednym uzyciu widziałam bordo refleks na ciemnych brązach i więcej nie użyłam, ale mysle ze po kilku myciach pojasnienie bedzie juz znaczne :-) zalezy tez jakie masz wlosy, jaki kolor farby i ile razy farbowalas.

mam czarne wlosy. naturlane sredni brąz :) farbuje od jakies 3 lat co 2-3 miesiace..

to będzie ciężko, czarny w ogóle ciężko wymyć bo czarny ma chyba największe cząsteczki pigmentu ze wszystkich kolorów. a farbe za każdym razem nakładasz na całe włosy? ale próbuj, powinny pojaśnieć :-)

moja koleżanka z czarnego zeszła szybko, jakoś w pół roku włosy jej się wypłukały do takie spranego, matowego jasnego brązu, ale ona jest fryzjerką i włosy miała farbowane prawidłowo czyli tylko odrosty a to też dużo daje.

aha, zapomniałam napisać o tej masce z Alterry, jestem w szoku
włosy były gładkie po zmyciu (maska nie zawiera silikonów) i łatwiej mi się rozczesały niż dwa dni temu po Bingo super :-)

@Paula to co robisz tą grzywke? Chcesz zdjęcie pomocnicze? :-)

no zazwyczaj na cale :) no nic sproboje zobaczymy co z tego wyjdzie :) najwyzej trzeba bedzie sie udac na rozjaśnianie ;)

Dobrze nawilża włosy ?

A ta soda też rozjaśnie żółtawe refleksy na farbowanych na blond włosach? Bo ciutkę za ciemne mi wyszły.

po prostu musisz dluzej stosowac ta sode zeby zobaczyc efekt, nie wystarcza trzy mycia :-) zrob se kuracje miesięczą, ale zeby włosów nie przesuszyc to raz na jakis czas umyj szamponem bez soduy, i nakladam odzywki i maski!!!


Ja nie mam suchych włosów więc ciężko ocenić (jedynie same konce tak 3 cm sa suche) ale wg mnie dobra jest ta maseczka, włosy super się rozczesywały, no i po myciu były miękkie, błyszczące, nie obciąża dzisiaj nie miałam włosów tłustych u nasad :-)

ALE
podbijam: TO JEST MÓJ SZAMPON: Alterra szampon nadający połysk morela i pszenica do włosów pozbawionych blasku i łamliwych
Składniki: woda zdemineralizowana, związki powierzchniowo czynne z kokosa, cukrowe związki powierzchniowo czynne, gliceryna roślinna, ekstrakt z moreli, ekstrakt z pszenicy, ekstrakt z winogron, mąka guar, białka z pszenicy, etalon* (roślinny, organiczny), olejek monoi-tiare, olej kokosowy, witamina E, mieszanina olejków eterycznych(geraniol, linalool, citral itp) parfum.

to jest mój szampon nr 1, bije aloesowy Ziaji na łe (mój ulubiony ostatnio). wszystkie szampony się przy nim chowają, specjalnie umyłam tylko szamponem, żeby zobaczyć jakie są po nim włosy, łatwo się rozczesały, nie elektryzują się, są miękkie nawet nie muszę dać odżywki na dobrą sprawę, a jak się pieni no i jest tak gęsty, że jak się go wyciśnie i puści butelke to spowrotem się chowa do butelki, tak go wciąga haha ;d

dziewczyny, kupcie go - jest naprawdę świetny.

teraz jeszcze mi 2 zostały szampony do kupienia z tej alterry, ale watpie ze cokolwiek go pobije o mamoooo xD