Pierwszy post w tym wątku. 17 lutego 2011
Już niedługo do naszego miasteczka zawitają szczególne zwierzaki...
Będą mogły wykonywać sztuczki! Ale tylko na polecenie swojego właściciela... Nikogo innego się nie słuchają!
Są bardzo wierne.. a jak już będą wystarczająco duże chętnie podążą za swoim panem nawet poza jego mieszkanie!
Skąd się takie zwierzaki wzięły? Myślę, że zasługują na swoją opowieść..
Ja zaczynam, a Wy kontynuujcie!
Co pewien czas opublikuję post a autor poprzedniego otrzyma nagrodę: wybranego zwierzaka z tych, które zamieszkują luksusowy pałac!
Nie znacie dnia ani godziny! Acz postować będę często ;-)
Zabawa trwa do odwołania!
Oto początek opowieści o pewnym niesamowitym zwierzaku...
Dawno dawno temu... gdy w Mieście Fotki jeszcze nie otworzono nawet Kawiarni Flirt a ludzie nie wiedzieli co to hip-hop,nad rynkiem MF rozbłysły wielkie światła, zaczął wiać niesamowicie silny wiatr, latarnie same z siebie zaczęły się zapalać,
a krzewy przy wejściu do kina same zaczęły zmieniać kolor. Na promenadzie ktoś niewidzialny zaczął grać w klasy.. Nagle...
Będą mogły wykonywać sztuczki! Ale tylko na polecenie swojego właściciela... Nikogo innego się nie słuchają!
Są bardzo wierne.. a jak już będą wystarczająco duże chętnie podążą za swoim panem nawet poza jego mieszkanie!
Skąd się takie zwierzaki wzięły? Myślę, że zasługują na swoją opowieść..
Ja zaczynam, a Wy kontynuujcie!
Co pewien czas opublikuję post a autor poprzedniego otrzyma nagrodę: wybranego zwierzaka z tych, które zamieszkują luksusowy pałac!
Nie znacie dnia ani godziny! Acz postować będę często ;-)
Zabawa trwa do odwołania!
Oto początek opowieści o pewnym niesamowitym zwierzaku...
Dawno dawno temu... gdy w Mieście Fotki jeszcze nie otworzono nawet Kawiarni Flirt a ludzie nie wiedzieli co to hip-hop,nad rynkiem MF rozbłysły wielkie światła, zaczął wiać niesamowicie silny wiatr, latarnie same z siebie zaczęły się zapalać,
a krzewy przy wejściu do kina same zaczęły zmieniać kolor. Na promenadzie ktoś niewidzialny zaczął grać w klasy.. Nagle...